Pod kierownictwem profesora Szadoko Szadoki budowały rakietę.Ale był jeden mały problem - paliwo Szadoków nie było wystarczająco mocne.
Profesor Szadoko obmyślił plan, żeby ukraść COSMOGOL Gibisów.
Prof. Szadoko: To bardzo proste - żeby przejąć COSMOGOL, wypompujemy go. W tym celu użyjemy wynalezioną przeze mnie pompę o mocy 3 milionów Szadokowatów.
Tak więc Szadoki zaczęły pompować i pompować i pompować...
Pompowały w radości, pompowały w smutku. Jednak wszystko na próżno - po COSMOGOLU ani śladu.
Coś było nie tak z planem prof. Szadoko. Ale co?
No comments:
Post a Comment